Jak wspomniałam w ostatnim wpisie poprzedzającym, mam jeszcze jeden produkt od Nivea, który przetestowałam i z którego opinią pragnę się z Wami podzielić.
Płyn micelarny NIVEA MicellAIR Skin Breathe to płyn do cery wrażliwej i nadwrażliwej. Jego zalety to formuła 3 w 1 :
Płyn jest miły i przyjemny dla skóry, delikatny dla rzęs, bezwonny, o wodnistej lejącej konsystencji. Formuła z pantenolem i olejkiem z pestek winogron pomaga redukować 3 oznaki cery wrażliwej - zaczerwienienie, napięcie i suchość.
Opinia
Ten płyn to strzał w 10. Moja skóra twarzy nie jest idealna. Od zawsze miałam problem z zaczerwienionymi miejscami. Bez podkładu, pudru i różu czasem trudno się pokazać. Ten produkt te zaczerwienia tonuje. Nie mam efektu, że wycieram makijaż a skóra mnie szczypie. Nie wymaga on pocierania, bowiem makijaż nawet ten wodoodporny schodzi bez problemu. Nie podrażnia mi oczu, co niestety nieraz miało miejsce przy użyciu kosmetyku innych firm. Po aplikacji skóra nie błyszczy się, nie jest też wysuszona ani ściągnięta. Dla mnie po prostu rewelacja! Naprawdę dawno nie byłam w 100% zadowolona ze stosowania czegoś. Nawet ta jego bezzapachowość bardzo mi odpowiada. Podoba mi się w nim opakowanie- adekwatne do rodzaju kosmetyku, wygodne. Wiemy ile zostaje nam produktu i kiedy się skończy.
Mówię Wam - bardzo solidny, dobry płyn miceralny, w który warto zainwestować. Najlepszy jaki stosowałam! POLECAM na 6!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz